Witajcie, mam dla was złą wiadomość.
Rozdział 2 pojawi się niestety później niż planowałam z powodu mojego wyjazdu do dziadków.
Chyba nie będzie jakoś bardzo zawiedzeni, prawda? Nie licząc Gabsona który ciągle o ten rozdział prosi XD.
Moje ma małe herosiki, żyjcie w pokoju! :D
Ellie Waters Castellan Snow
piątek, 20 czerwca 2014
poniedziałek, 16 czerwca 2014
Rozdział I
2 miesiące później.
-Tomione, na miłość Hadesa, zostaw tego tymbarka!
-Nie- cały czas chichotała.
Tomione, była złośliwą, brązowowłosą dziewczyną. Każdy chciał ją zamordować przy najbliższej okazji, w tym ja.
Spojrzałam na nią a w moich oczach kryła się złość.
- DAWAJ TO!
-Ni...- nie zdążyła skończyć ponieważ skoczyłam na nią i zaczęłam ją okładać po plecach.
- Na Zeusa, zostaw mnie Waters!
- Riddle, dawaj tego tymbarka. - oczywiście nie zrobiła tego, wypiła szybko całego i uciekła śmiejąc się.
- KUPUJESZ MI NOWEGO!
-W twoich snach Ellie!- odkrzyknęła i zniknęła mi z pola widzenia.
-Ku*wa- usiadłam przy najbliższym drzewie i zaczęłam rzucać najgorsze przekleństwa w stronę córki Zeusa. Powinna mi go odkupić!
Siedziałam tak i bulwersowałam się puki on nie usiadł obok mnie.
-Witaj Hadesiątko.
-Cześć Luke- zachichotałam cicho. Umiał mi poprawić humor prawie każdym, wypowiedzianym słowem.
-Stało się coś?
-Riddle zabrała mi soczek! Kupisz mi nowy?- zrobiłam minę smutnego psiaka.
-Nie Ellie.
-LUKE!
-Nie.
-Lukie- spojrzał na mnie zdziwiony.
-Muszę już iść Ell- zanim wstał cmoknął mnie lekko w policzek i już go nie było..
Siedziałam tak jeszcze przez kilka minut, patrząc w miejsce gdzie przed chwilą stał syn Hermesa.
Pojebało go, czy co? To mi daje nadzieje, a ja jej nie chcę!
-Hadesie, co się dzieje z tymi herosami...
Wstałam z miejsca i otrzepałam się, po czym wróciłam do domku Hadesa.
Przy moim łóżku zastałam Victoire i Nico, szeptających coś miedzy sobą. Zamilkli gdy tylko mnie zobaczyli.
-A cóż moje kochane rodzeństwo kombinuje?-nie zdziwiło ich moje pytanie, byłam cholernie ciekawska, każdy to wie.
- Ellie, skarbie moje!- 'siostrzyczka" podbiegła do mnie i przytuliła.
-Vic, co chcesz?
- Nic,nic...- jej wzrok powędrował w stronę Nico, który w tej chwili gapił się na okno.
--Co wy odwalacie?
Nastała cisza. Rodzeństwo, spoglądało na mnie niepewnie. Po paru minutach, ciszę przerwał Di Angelo.
-Bo wiesz jak my cię kocham...
-Czego chcecie?
-Ehm Ell... my powiedzieliśmy Branowi, że go kochasz.
- CO ZROBILIŚCIE?! JA GO NIENAWIDZĘ!
Wściekłam się, jak oni mogli zrobić coś tak głupiego? Te małe kreatury, niedorobione, bezmyślne, nie myślące...
-Ellie, wybacz! Odkręcimy to, słowo dzieci Hadesa!- przyłożyli dłonie do miejsca, gdzie powinno być serce.
-Jak ja was nie lubię...
-Tomione, na miłość Hadesa, zostaw tego tymbarka!
-Nie- cały czas chichotała.
Tomione, była złośliwą, brązowowłosą dziewczyną. Każdy chciał ją zamordować przy najbliższej okazji, w tym ja.
Spojrzałam na nią a w moich oczach kryła się złość.
- DAWAJ TO!
-Ni...- nie zdążyła skończyć ponieważ skoczyłam na nią i zaczęłam ją okładać po plecach.
- Na Zeusa, zostaw mnie Waters!
- Riddle, dawaj tego tymbarka. - oczywiście nie zrobiła tego, wypiła szybko całego i uciekła śmiejąc się.
- KUPUJESZ MI NOWEGO!
-W twoich snach Ellie!- odkrzyknęła i zniknęła mi z pola widzenia.
-Ku*wa- usiadłam przy najbliższym drzewie i zaczęłam rzucać najgorsze przekleństwa w stronę córki Zeusa. Powinna mi go odkupić!
Siedziałam tak i bulwersowałam się puki on nie usiadł obok mnie.
-Witaj Hadesiątko.
-Cześć Luke- zachichotałam cicho. Umiał mi poprawić humor prawie każdym, wypowiedzianym słowem.
-Stało się coś?
-Riddle zabrała mi soczek! Kupisz mi nowy?- zrobiłam minę smutnego psiaka.
-Nie Ellie.
-LUKE!
-Nie.
-Lukie- spojrzał na mnie zdziwiony.
-Muszę już iść Ell- zanim wstał cmoknął mnie lekko w policzek i już go nie było..
Siedziałam tak jeszcze przez kilka minut, patrząc w miejsce gdzie przed chwilą stał syn Hermesa.
Pojebało go, czy co? To mi daje nadzieje, a ja jej nie chcę!
-Hadesie, co się dzieje z tymi herosami...
Wstałam z miejsca i otrzepałam się, po czym wróciłam do domku Hadesa.
Przy moim łóżku zastałam Victoire i Nico, szeptających coś miedzy sobą. Zamilkli gdy tylko mnie zobaczyli.
-A cóż moje kochane rodzeństwo kombinuje?-nie zdziwiło ich moje pytanie, byłam cholernie ciekawska, każdy to wie.
- Ellie, skarbie moje!- 'siostrzyczka" podbiegła do mnie i przytuliła.
-Vic, co chcesz?
- Nic,nic...- jej wzrok powędrował w stronę Nico, który w tej chwili gapił się na okno.
--Co wy odwalacie?
Nastała cisza. Rodzeństwo, spoglądało na mnie niepewnie. Po paru minutach, ciszę przerwał Di Angelo.
-Bo wiesz jak my cię kocham...
-Czego chcecie?
-Ehm Ell... my powiedzieliśmy Branowi, że go kochasz.
- CO ZROBILIŚCIE?! JA GO NIENAWIDZĘ!
Wściekłam się, jak oni mogli zrobić coś tak głupiego? Te małe kreatury, niedorobione, bezmyślne, nie myślące...
-Ellie, wybacz! Odkręcimy to, słowo dzieci Hadesa!- przyłożyli dłonie do miejsca, gdzie powinno być serce.
-Jak ja was nie lubię...
środa, 11 czerwca 2014
Prolog
Tak więc jestem Ellie Waters i mam 17 lat.
Moja przygoda zaczyna się wtedy, gdy uciekam z domu.
Teraz wiem że jestem córką Hadesa, mówiąc nieskromnie zawsze była nadzwyczajna.
Poznajcie początek mojej historii.
-Biegnij Ellie, BIEGNIJ!- krzyczała Amelia.
-AMI SZYBCIEJ! NIE ZOSTAWIAJ MNIE- obie biegłyśmy ile sił w nogach, potykając się o różne kamyki.
-Widzę obóz! Szybko bo nas znajdzie!- odwróciłam się do przyjaciółki.
Byłyśmy coraz bliżej celu, powoli zwalniałam.
Przeszłyśmy prze barierę żywe!
Obóz wyglądał wspaniale, wszędzie żwawo biegali młodzi herosi. Wszystko byłoby dobrze gdybym nie wpadła na niego. Zachwiałam się i upadłabym gdyby nie złapały mnie jego silne ramiona.
-Wybacz, nie chciałam. Po prostu...
-Nie musisz się tłumaczyć- uśmiechnął się.
- Ehm a tak przy okazji, jestem Ellie.
-Luke, syn Hermesa.- A więc tak brzmiało imię tego boga... tak samo wspaniałe jak on.
-El?- jego głos wyrwał mnie z zamyślenia.
-Tak?
-Wszystko okay?- w jego oczach zauważyłam jakby, troskę.
-Tak,tak. Jeszcze raz przepraszam, muszę lecieć, do zobaczenia!- Pomachałam mu na pożegnanie.
-Żegnaj córko Hadesa!
Spojrzałam na niego zdziwiona i poszłam poszukać Amelki, muszę z nią pogadać. Przy Luke;u czuję się jakos dziwnie...skąd on wiedział?
---------------------------------------
Witajcie!
Wiem, wyobrażaliście to sobie lepiej, ale nigdy nie umiałam pisać prologów XD
Dedykuję go: Analce, Marrie, Tomionce, Jajeczko, Gabsonowi i innym którzy mi naprawdę pomogli!
Pierwszy rozdział powinien pojawić się w następnym tygodniu.
Jedyne co mogę wam życzyć to miłej lektury!
Autorka.
Moja przygoda zaczyna się wtedy, gdy uciekam z domu.
Teraz wiem że jestem córką Hadesa, mówiąc nieskromnie zawsze była nadzwyczajna.
Poznajcie początek mojej historii.
-Biegnij Ellie, BIEGNIJ!- krzyczała Amelia.
-AMI SZYBCIEJ! NIE ZOSTAWIAJ MNIE- obie biegłyśmy ile sił w nogach, potykając się o różne kamyki.
-Widzę obóz! Szybko bo nas znajdzie!- odwróciłam się do przyjaciółki.
Byłyśmy coraz bliżej celu, powoli zwalniałam.
Przeszłyśmy prze barierę żywe!
Obóz wyglądał wspaniale, wszędzie żwawo biegali młodzi herosi. Wszystko byłoby dobrze gdybym nie wpadła na niego. Zachwiałam się i upadłabym gdyby nie złapały mnie jego silne ramiona.
-Wybacz, nie chciałam. Po prostu...
-Nie musisz się tłumaczyć- uśmiechnął się.
- Ehm a tak przy okazji, jestem Ellie.
-Luke, syn Hermesa.- A więc tak brzmiało imię tego boga... tak samo wspaniałe jak on.
-El?- jego głos wyrwał mnie z zamyślenia.
-Tak?
-Wszystko okay?- w jego oczach zauważyłam jakby, troskę.
-Tak,tak. Jeszcze raz przepraszam, muszę lecieć, do zobaczenia!- Pomachałam mu na pożegnanie.
-Żegnaj córko Hadesa!
Spojrzałam na niego zdziwiona i poszłam poszukać Amelki, muszę z nią pogadać. Przy Luke;u czuję się jakos dziwnie...skąd on wiedział?
---------------------------------------
Witajcie!
Wiem, wyobrażaliście to sobie lepiej, ale nigdy nie umiałam pisać prologów XD
Dedykuję go: Analce, Marrie, Tomionce, Jajeczko, Gabsonowi i innym którzy mi naprawdę pomogli!
Pierwszy rozdział powinien pojawić się w następnym tygodniu.
Jedyne co mogę wam życzyć to miłej lektury!
Autorka.
wtorek, 10 czerwca 2014
Bohaterowie
Zakładka ciągle aktualizowana.
Imię i Nazwisko: Ellie Waters
Wiek: 17 lat.
Boski rodzic: Hades
Wygląd: Wysoka,szczupła, ma długie blond włosy i piękne pełne usta.
Charakter: Wredna i cyniczna dla osób których nie zna lub nie lubi.
Dla przyjaciół miła i charyzmatyczna. Ciężko było podbić jej serce póki nie zjawił się on...
Przyjaciele: Luke , Marika Snape, Tomione , Victoire,Nico,Thalia, Damon, Emily, Amelia,Thomas.
Wrogowie: Annabeth Chase, Percy Jackson.
Imię i Nazwisko: Luke Castellan.
Wiek: 18 lat.
Boski rodzic: Hermes.
Wygląd: Przystojny blondyn o zniewalającym uśmiechu.
Charakter: Przebiegły inteligenty. Dla nieznajomych wredny i oschły.
Przyjaciele: Thalia, Ellie , Amelia, Nico, Victoire,Lucien, Emily,
Wrogowie: Thomas Sky, Damon, Annabeth, Percy.
Imię i Nazwisko: Marika Snape- Black.
Wiek: 17 lat.
Boski rodzic: Ares.
Wygląd:Wysoka, biała skóra a na nie pełno czerwonych cienkich blizn (jedną ma na prawym policzku). Czarne włosy z zielonymi końcówkami, złoto-piwne oczy.
Charakter: Jest dość wredna i lubi się kłócić. Inteligentna i prawie zawsze ma rację. Dla przyjaciół miła i uprzejma. Kulturalna i elegancka. Stosowna. Marika to taki "psycholog", lubi pomagać innym.
Przyjaciele: Dom Hadesa.
Wrogowie: Percy, Annabeth.
Imie i Nazwisko: Victoire Blanchard.
Wiek: 15 lat.
Boski rodzic: Hades.
Wygląd: Wysoka i szczupła. Śliczna dziewczyna z jasną cerą i szarymi oczami.
Czarne włosy z fioletowymi pasemkami.
Charakter: Porywcza, wierna przyjaciołom. Często przeklina i lubi dokuczać innym.
Lubi czytać mimo swojej dysleksji.
Przyjaciele: Ellie,Luke,Tomione,Marika, Thalia, Nico, Amelia, Lucien.
Wrogowie: Percy, Ann.
Imię i Nazwisko: Amelia Sparrow.
Wiek: 16 lat.
Boski rodzic: Ares.
Wygląd: Niewysoka i szczupła dziewczyna. Śliczne blond włosy i zielone oczy.
Pełne usta i ciekawy kształt twarzy.
Charakter: Szalona, przeważnie wesoła, szczera do bólu i pełna energii dziewczyna. Kocha śpiewać i malować. Nieustępliwa i uparta, zawsze walczy o swoje, a kiedy ktoś zajdzie jej za skórę potrafi byś wredna jak nikt inny. Lubi przejmować inicjatywę w grupie i rządzić. Wierna i oddana przyjaciółka, potrafi być miła dla każdego, prócz wroga.
Przyjaciele: Victoire, Luke, Nico, Ellie, Tomione, Thalia.
Wrogowie: Annabeth.
Imię i Nazwisko: Tomione Alexis Riddle
Wiek: 17 lat
Boski rodzic: Zeus
Wygląd: Wysoka, szczupła, brązowe włosy i oczy, zniewalający uśmiech.
Charakter: Inteligentna, zabawna, charyzmatyczna, lubi wszystkimi rządzić,
łatwo wpada w szał. Czasem bywa irytująca. Ludzie ją kochają albo nienawidzą.
Samolub.
Przyjaciele: Marika, Luke, Thalia, Amelia, Victoire, Ellie, Damon, Thomas, Nico.
Wrogowie: Ann i Percy.
Imię i Nazwisko: Marianne Belicov.
Wiek: 18 lat.
Boski rodzic: Posejdon
Wygląd: Bardzo długie ciemne włosy, które w blasku słońca lśnią delikatną czerwienia (ma tendencje do ich farbowania) a zielono, rdzawo szare oczy, które zmieniają sie w zależności od pogody. Ma wystające kości policzkowe, gdy sie uśmiecha (a nie robi tego często) robią jej sie delikatne dołeczki i zmarszczki.
Charakter: Sarkastyczna i przy tym pełna gracji, gdy czegoś pragnie zazwyczaj to dostaje, wojownicza (jej pra pra babka jest Bellona) bardziej podobna do Rzymskiej bogini niż do swojego ojca.
Przyjaciele: Luke,Ellie oraz o dziwo Annabeth.
Wrogowie: Percy.
Imię i Nazwisko: Paula Millkovich.
Wiek: 16 lat.
Boski rodzic: Atena
Wygląd: Średniego wzrostu szczupła dziewczyna. Ciemne włosy nieco za ramiona i prosta, często spięta grzywka.
Charakter: Pewna siebie, lubi stawiać na swoim. Trudno zdobyć jej zaufanie, ufa niewielu osobom. Lubi rządzić wszystkim i wszystkimi, ale często jej się to nie udaje. Zazwyczaj stara się pocieszać wszystkich i im pomagać.
Przyjaciele: Ellie,Luke i Percy.
Wrogowie: Annabeth.
Postacie drugoplanowe:
Damon Salvatore, Thomas Sky, Percy Jackson, Annabeth Chase, Thalia Grace, Lucien Blake, Johnny West, Maddie Deska.
Boski rodzic: Ares.
Wygląd:Wysoka, biała skóra a na nie pełno czerwonych cienkich blizn (jedną ma na prawym policzku). Czarne włosy z zielonymi końcówkami, złoto-piwne oczy.
Charakter: Jest dość wredna i lubi się kłócić. Inteligentna i prawie zawsze ma rację. Dla przyjaciół miła i uprzejma. Kulturalna i elegancka. Stosowna. Marika to taki "psycholog", lubi pomagać innym.
Przyjaciele: Dom Hadesa.
Wrogowie: Percy, Annabeth.
Imie i Nazwisko: Victoire Blanchard.
Wiek: 15 lat.
Boski rodzic: Hades.
Wygląd: Wysoka i szczupła. Śliczna dziewczyna z jasną cerą i szarymi oczami.
Czarne włosy z fioletowymi pasemkami.
Charakter: Porywcza, wierna przyjaciołom. Często przeklina i lubi dokuczać innym.
Lubi czytać mimo swojej dysleksji.
Przyjaciele: Ellie,Luke,Tomione,Marika, Thalia, Nico, Amelia, Lucien.
Wrogowie: Percy, Ann.
Imię i Nazwisko: Amelia Sparrow.
Wiek: 16 lat.
Boski rodzic: Ares.
Wygląd: Niewysoka i szczupła dziewczyna. Śliczne blond włosy i zielone oczy.
Pełne usta i ciekawy kształt twarzy.
Charakter: Szalona, przeważnie wesoła, szczera do bólu i pełna energii dziewczyna. Kocha śpiewać i malować. Nieustępliwa i uparta, zawsze walczy o swoje, a kiedy ktoś zajdzie jej za skórę potrafi byś wredna jak nikt inny. Lubi przejmować inicjatywę w grupie i rządzić. Wierna i oddana przyjaciółka, potrafi być miła dla każdego, prócz wroga.
Przyjaciele: Victoire, Luke, Nico, Ellie, Tomione, Thalia.
Wrogowie: Annabeth.
Imię i Nazwisko: Tomione Alexis Riddle
Wiek: 17 lat
Boski rodzic: Zeus
Wygląd: Wysoka, szczupła, brązowe włosy i oczy, zniewalający uśmiech.
Charakter: Inteligentna, zabawna, charyzmatyczna, lubi wszystkimi rządzić,
łatwo wpada w szał. Czasem bywa irytująca. Ludzie ją kochają albo nienawidzą.
Samolub.
Przyjaciele: Marika, Luke, Thalia, Amelia, Victoire, Ellie, Damon, Thomas, Nico.
Wrogowie: Ann i Percy.
Imię i Nazwisko: Marianne Belicov.
Wiek: 18 lat.
Boski rodzic: Posejdon
Wygląd: Bardzo długie ciemne włosy, które w blasku słońca lśnią delikatną czerwienia (ma tendencje do ich farbowania) a zielono, rdzawo szare oczy, które zmieniają sie w zależności od pogody. Ma wystające kości policzkowe, gdy sie uśmiecha (a nie robi tego często) robią jej sie delikatne dołeczki i zmarszczki.
Charakter: Sarkastyczna i przy tym pełna gracji, gdy czegoś pragnie zazwyczaj to dostaje, wojownicza (jej pra pra babka jest Bellona) bardziej podobna do Rzymskiej bogini niż do swojego ojca.
Przyjaciele: Luke,Ellie oraz o dziwo Annabeth.
Wrogowie: Percy.
Imię i Nazwisko: Paula Millkovich.
Wiek: 16 lat.
Boski rodzic: Atena
Wygląd: Średniego wzrostu szczupła dziewczyna. Ciemne włosy nieco za ramiona i prosta, często spięta grzywka.
Charakter: Pewna siebie, lubi stawiać na swoim. Trudno zdobyć jej zaufanie, ufa niewielu osobom. Lubi rządzić wszystkim i wszystkimi, ale często jej się to nie udaje. Zazwyczaj stara się pocieszać wszystkich i im pomagać.
Przyjaciele: Ellie,Luke i Percy.
Wrogowie: Annabeth.
Postacie drugoplanowe:
Damon Salvatore, Thomas Sky, Percy Jackson, Annabeth Chase, Thalia Grace, Lucien Blake, Johnny West, Maddie Deska.
Subskrybuj:
Posty (Atom)